Za chłopacami z rocznika 2011 daleka „wycieczka’ do Białegostoku. Czy potrzebna, to już pozostawiamy Waszej ocenie, ale nie od dziś wiadomo, że przy tak znaczącej różnicy potencjałów od strony szkoleniowej nie są zbyt cenne.
Rocznik 2011
Jednym zdaniem: To nie było wyrównane spotkanie. Konfrontacja naszych mazowieckich brązowych medalistów z kolegami z Podlasia była totalnie jednostronnym widowiskiem. Wynik mówi sam za siebie i dalszy komentarz jest zbędny.
Kiedy nam się wydaje, że ten poprzedni weekend to był już naprawdę zapchany po brzegi koszykówką, to w kolejnym okazuje się, że może być jeszcze ciekawiej. No… w jakimś sensie sami tego chcieliśmy, więc narzekać zwyczajnie nam nie wypada 😉
Ten jeden jedyny raz dajmy sobie spokój z oceną gry chłopców. Poprzestańmy na tym, że wyszli na boisko i zrobili swoje! SĄ BRĄZOWYMI MEDALISTAMI MAZOWIECKICH ROZGRYWEK WARSZAWSKIEGO OKRĘGOWEGO ZWIĄZKU KOSZYKÓWKI! Nikt im już tego nie zabierze! Koniec i kropka!!!
Przed nami weekend pełen zmagań w ramach rozgrywek WOZKosz. Trzy mecze, w tym mecz nad meczami, jakiego „nowożytna historia” UKS Białołęka jeszcze nie miała. Już w najbliższą niedzielę chłopcy z rocznika 2011 powalczą na własnym parkiecie o miano trzeciej drużyny na Mazowszu!
To był dobry mecz, po którym pozostał pewien niedosyt w postaci utraty 16-punktowego prowadzenia i finalnej przegranej. To nic. Dwumecze to wyjątkowa forma rywalizacji. Liczy się, kto lepiej rozegra nie czterdzieści, a osiemdziesiąt minut. Tę drugą czterdziestkę rozegramy na własnym parkiecie już w niedzielny poranek!
Ten weekend nalezy do chłopaków z rocznika 2011, którzy w niedzielę zagrają w pierwszym z dwóch meczów decydujących o brązowych medalach mistrzostw Mazowsza. Rozpoczną na wyjeździe, by za tydzień zakończyć rywalizację na własnej hali. Na parkiecie zobaczymy również chłopców z rocznika 2012.
Tym razem mniej będzie grania w ramach rozgrywek mazowieckich. W tych wezmą udział chłopaki z rocznika 2010 oraz nasze najmłodsze towarzystwo. Roczniki 2011 i 2012 wezmą udział w rozgrywkach ligi Jr NBA, gdzie podzieleni na dwie drużyny – starszą i młodszą – rozegrają swoje kolejne mecze.
Chcielibyśmy i głęboko wierzymy, że ta seria mogła wyglądać inaczej. Niestety na własnym parkiecie nasi chłopcy zaprezenowali się z tej słabszej strony w praktyce uniemożliwiając sobie wyjście z tej rywalizacji w roli zwycięzców. A naprawdę mogło to wyglądać nieco inaczej.
Przed nami trzy koszykarskie dni. W ich trakcie w pierwszej kolejności będziemy kibicować chłopakom z rocznika 2011, którzy zagrają dwa półfinałowe mecze o mistrzostwo Mazowsza. Prócz tego swoje mecze rozegrają również chłopcy z roczników 2010 oraz 2012.