Chłopaki z roczniaka 2010 w Płocku. Ich o rok młodsi koledzy wybrali się do Skierniewic, gdzie mieli okazję pograć w turnieju z cyklu CEYBL. W turnieju wziął udział również nasz najmłodszy narybek – uczniowie klasy sportowej w SP406.
Turniej w Skierniewicach był dla naszych podopiecznych przede wszystkim okazją do zmierzenia się z kilkoma naprawdę solidnymi drużynami z Polski. Sprawdziany z reprezentantami Wrocławia (WKK) oraz Skierniewic wypadły raczej przeciętnie. Przede wszystkim w grze naszcyh chłopaków widać było zbyt duzo nerwowości. Królowały straty, które przeciwnicy łatwo zamieniali na zdobycze punktowe. Na obronę naszego towarzystwa napiszmy, że do tych spotkań podeszło „z marszu”, w dniu przyjazdu z Warszawy. W konfrontacjach z drużynami z Czech, Francji oraz Lublina poszło już chłopakom zdecydowanie lepiej i finalnie zakończyli turniej z bilansem 3-2.
Nasza najstarsza drużyna grająca w rozgrywkach U15M WOZKosz w sobotni poranek wybrała się do Płocka, by zmierzyć się z tamtejszą Wisłą. Mecz od poczatku układał się dla naszej drużyny korzystnie. Ferajna okazała się lepsza w każdej z czterech kwart – najczęściej różnicą około 10 punktów. Na boisku zobaczyliśmy wszystkich dziesięciu naszych chłopaków i w dobrych nastrojach rozjechali się na Święta.
Na koniec przejdźmy dla odmiany do naszej najmłodszej ferajny, która gościła w Białymstoku na turnieju o puchar Konsula Honorowego Republiki Litewskiej Tomasza Kurcińskiego. Drużyna rozegrała kilka naprawdę ciekawych spotkań. Były zażarte pojedynki. Był mecz z dogrywką – niestety zakończony nie tak, jak byśmy sobie to wymarzyli. Nasza drużyna zakończyła rywalizację ostatecznie na piątym miejscu zbierając po drodze baaardzo dużo ważnych doświadczeń. Na wielkie uznanie zasługują nasi rodzice, którzy towarzyszyli swoim młodym koszykarzom i oczywiście wspierali ich fantastycznym dopingiem!
* * * * *
Nie wymięka! BIAŁOŁĘKA