U12M: 4-0 PO MECZU Z POLONISTAMI

Domowy mecz z warszawską Polonią przyszło nam rozgrywać w pewnym sensie… na wyjeździe. Ponieważ hala BOS przy ul. Światowida nie była tego dnia dostępna byliśmy zmuszeni przenieść się w gościnne mury SP 118 przy ul. Myśliborskiej 25. Mimo relokacji cały mecz nasi chłopcy mieli pod kontrolą.

Początek meczu dość wyrównany. Do przełamania doszło w drugiej pięciominutówce, które nasza drużyna wygrała 11:4. Tym samym do kolejnej odsłony nasi chłopcy przystępowali będąc na +9 (20:11). Kolejna kwarta to już popis naszych chłopców, którzy bardzo sprawnie wyszli na +15 (30:15). W zasadzie do końca meczu już niewiele się w tym względzie zmieniało. Przewaga Białołęki niezbyt szybko, ale systematycznie rosła. Chłopcy grali szybko, byli zdeterminowani i bardzo waleczni. Nie brakowało w tym wszystkim odrobiny szaleństwa, ale z drugiej strony kto spodziewa się po 12-latkach czegoś innego… No może Trener Tomek Wiśnik 😉 Na początku ostatniej odsłony przewaga naszej drużyny urosła do 30 punktów (56:26) i wtedy chłpaki zrobili się nieco zbyt gościnni. Przeciwnicy nie omieszkali tego wykorzystać odrabiając kilka punktów. Tak czy inaczej nasi młodzi reprezentanci – po raz czwarty: DOBRA ROBOTA!
.
Nie wymięka! BIAŁOŁĘKA‼??