ROCZNIKI 2010 i 2011 ROZPOCZYNAJĄ SEZON LIGOWY

Za nami dwa obozy koszykarskie i dwadzieścia dni wytężonej pracy okraszonej integrają towarzystwa. Za chłopakami turnieje kontrolne w Wieliszewie i Oświęcimiu. Przed nimi kolejny w Mrągowie. Wszystko to po to, żeby przygotować się do kolejnego sezonu rozgrywek WOZKosz, które dla obu drużyn wystartują za niecałe dwa tygodnie. 

? Obie nasze drużyny już w najbliższy piątek (6.10) jadą do Mrągowa, by po raz ostatni sprawdzić stan swoich przygotować do sezonu 2023/24. Rocznik 2010 (U14M) czekają ciekawe mecze z reprezentantami Mrągowa i Legionowa oraz lubelską kadrą wojewódzką plus dwa mecze po wyjściu z grupy z nieznanymi rzecz jasna na ten moment rywalami. Chłopaki z rocznika 2011 (U13M) powalczą z Warsaw Basketball, Ełkiem, Olsztynem, Mrągowm oraz Białymstokiem. W obu przypadkach mamy do czynienia z bardzo silnymi drużynami, więc turniej naprawdę istotny.

? Rocznik 2010. Nasz skład w porównaniu z poprzednim sezonem wygląda obiecująco. Do grupy dołączyło kilku ciekawych chłopców o których już teraz można powiedzieć, że wnoszą do gry drużyny sporo pozytywów. Mają trochę problemów z podstawami i tutaj czeka nas sporo pracy, ale absolutnie nie można im odmówić zaangażowania, czyli perspektywy są. Z każdym miesiącem będą z pewnością coraz lepiej współpracowali z resztą składu i orientowali się w tym, co i jak powinni robić na boisku. Oczywiście nie można zapominać o reszcie składu. Jak wspomnieliśmy chłopaki dobrze przepracowali dwa obozy. Na boisku ich gra wygląda coraz ciekawiej. Nie obyło się bez kilku kontuzji, a co za tym idzie wyłączenia z gry kilku ogniw. Wierzymy jednak, że te osoby jak najszybciej powrócą do treningów i złapią rytm meczowy.
Swoje zmagania w rozgrywkach WOZKosz chłopaki z rocznika 2010 rozpoczynają od wyjazdowego starcia z Wisłą Płock (14. października, g. 10.00). Jest to zespół, z którym mierzyli się już w poprzednim sezonie i raczej z sukcesami. Liczymy na powtórkę.

? Rocznik 2011. Po zwycięstwie na turnieju w Oświęcimiu mamy apetyty na coś więcej. Nie ukrywamy, że do sezonu WOZKosz przystępujemy z pewnymi nadziejami licząc na progres i walkę z najlepszymi drużynami w okręgu. Będzie ciężko, bo przeciwnicy to solidne “firmy”, ale i nasza ferajna prezentuje nie byle jaki poziom. Chłopaki są chętni i zdeterminowani, żeby na każdym treningu dać z siebie jak najwięcej. Utrzymaliśmy trzon składu z poprzedniego sezonu. Niestety z gry po złamaniu nogi na około miesiąc “wypadł” Bruno, ale bądźmy dobrej myśli. To jest niezwykle pozytywny chłopiec, więc ani się obejrzymy, jak będzie z nami ponownie.
Rozgrywki WOZKosz chłopaki zainaugurują na własnym parkiecie mierząc się z UKS Jagiellonką Warszawa (14. października, g. 11.20). Oczywiście liczymy na doping naszych wiernych kibiców!

Nie wymięka! BIAŁOŁĘKA‼??