Koniec roku szkolnego, czy w tym przypadku może raczej początek wakacji, to czas podsumowań. My ze swojej strony postanowiliśmy również w kilku słowach opisać to, czego świadkami byliśmy przez ostatnie dziesięć miesięcy. W poniższym tekście “na warsztat” bierzemy chłopców z rocznika 2010
Nasz klub to obecnie dobrze ponad setka trenujących osób – dziewczynek i chłopców. Oczywiście nie wszyscy pracują na tej samej intensywności. Są grupy bardzo zaangażowane. Te uczestniczą w rozgrywkach WOZKosz, jeżdżą na kolejne turnieje i intensywnie pracują nad poprawą swoich umiejętności. Mamy jednak i takie, które koszykówkę i nasze treningi traktują wyłącznie w kategoriach dobrej zabawy. Występy tych dzieci ograniczają się do uczestnictwa w naszej klubowej lidze „All Star Białołęka” i uwierzcie nam, takie grupy są dla nas równie ważne.
CHŁOPCY ROCZNIK 2010
…
Trener: Tomasz Wiśnik Skład: Maurycy Bóbski, Szymon Jenoch, Szymon Krysiak, Adam Kwiatek, Patryk Masłowski, Michał Modzelewski, Bartłomiej Ogonek, Feliks Pruski, Jakub Pszenicki, Hlib Shpyrko, Oliwier Siudut, Tomasz Szymańczak, Maciej Topyła, Jakub Wojda, Igor Wróbel.
To nasza najstarsza i najbardziej zaawansowana grupa treningowa. Za nimi trzeci pełny sezon gry na poziomie ligowym. Rywalizują w roczniku, który obfituje w talenty i bardzo solidne drużyny. O poziomie, jaki prezentuje nasz okręg (WOZKosz) niech świadczy fakt, że w gronie ośmiu finalistów mistrzostw Polski aż trzy drużyny – z Komorowa, Radomia i Wawra – pochodziły z Mazowsza, a kolejne 5 w najlepszym razie minimalnie odstawały poziomem od wymienionych.
Sezon rocznika 2010 stał pod znakiem krystalizacji składu, z którego przed startem rozgrywek 2022/23 odeszło kilku kluczowych zawodników. Od strony szkoleniowej nie był to dla nas oczywiście jakiś znaczący problem. Nasz system zakłada pracę z jak najszerszą grupą zawodników od młodzika aż po seniora. Dopiero „produkt finalny” będzie świadczył o naszym profesjonalizmie i zaangażowaniu. Mimo dołączenia do składu kilku obiecujących chłopaków stało się jednak jasne, że ciężko będzie powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu (7. miejsce na Mazowszu), a tym bardziej go poprawić. Aby uzupełnić braki kadrowe do grona chłopców z rocznika 2010 dołączyło kilku młodszych kolegów. Rozgrywki pod egidą WOZKosz drużyna zakończyła z bilansem 8 zwycięstw oraz 10 przegranych spotkań i ostatecznie uplasowała się na 14. pozycji (na 22 drużyny uczestniczące).
Uczestnictwo w rozgrywkach oficjalnych to jedynie mały wycinek działalności tej drużyny. Towarzystwo brało udział w aż sześciu turniejach – w Oświęcimiu, Zambrowie, Działdowie, Ełku, Bielsku Podlaskim oraz Gnieźnie. Z imprez tych przywieźli w sumie po jednym komplecie złotych, srebrnych i brązowych medali.
Kolejnym wyzwaniem, jakiemu sprostać mieli nasi wychowankowie były rozgrywki szkolne. Spora część chłopaków to uczniowie SP 344 i to właśnie jako jej reprezentanci odnosili w tym sezonie największe sukcesy. Zaczęło się od mistrzostwa Dzielnicy Białołęka, gdzie nasi podopieczni byli bezkonkurencyjni. Kolejnym etapem były finały Warszawskiej Olimpiady Młodzieży. Z tej imprezy towarzystwo ponownie przywiozło złote krążki. Ten sukces dał uczniom SP 344 prawo do reprezentowania Warszawy na Mazowieckich Igrzyskach Młodzieży Szkolnej. Wyszło wybornie! Nasi chłopcy przywieźli z tej imprezy dwa komplety medali: srebrne w koszykówce 5×5 oraz złote w koszykówce 3×3.
Miniony rok chłopców z rocznika 2010 można uznać za względnie udany. Na pewno nieco więcej oczekiwaliśmy po rozgrywkach WOZKosz. Po cichu liczyliśmy na miejsce w pierwszej dziesiątce. Zabrakło kilku zwycięskich spotkań. Rozgrywki szkolne to już prawdziwa petarda dobrze wróżąca na przyszłość. Mamy ciekawy materiał, mamy drużynowych liderów, mamy – a to najważniejsze – dobrze czującą się w swoim towarzystwie drużynę.
…
Nie wymięka! BIAŁOŁĘKA
