Początki bywają trudne. Pierwszy mecz musieliśmy zagrać w tygodniu, w piątkowe popołudnie, niemal wieczorem. To jednak nie to samo, co obudzić się rano w wolny od szkoły dzień i po śniadaniu podejść na halę BOS czy pojechać gdzieś tam dalej. Ktoś tam miał jakieś problemy, ktoś zapomniał stroju. Najważniejsze, że jednak całe nasze towarzystwo stawiło się na hali przy ul. Konwiktorskiej i przystąpiło do rozgrzewki.
Mecz rozpoczął się od całkiem wyrównanej rywalizacji. Po dziesięciu minutach nasi chłopcy prowadzili 2 punktami (18:16). Kolejne dwadzieścia minut, a więc druga i trzecia kwarta okazały się dla nich bardzo udane. Ten fragment meczu to popis ich gry ofensywnej. W sumie 44 punkty i przewaga w sumie 14 punktów. Reprezentanci UKS Białołęka przed decydującą odsłoną prowadzili 62:46. To niby całkiem bezpieczna przewaga, ale już wiele razy, nawet w tym sezonie (choć w innym roczniku), okazywało się, że da radę ją roztrwonić i to w czasie zdecydowanie krótszym niż dziesięć minut. Poloniści faktycznie zaatakowali bardzo zdecydowanie. Zrobili bardzo wiele, żeby odrobić straty. Na szczęście nasi chłopcy byli czujni i nie dali im się zanadto zbliżyć. Ostatecznie dowieźli korzystny wynik do syreny kończącej zawody i pierwsze zwycięstwo w sezonie 2023/2024 w rozgrywkach U12M stało się faktem
.
Nie wymięka! BIAŁOŁĘKA