“ALL STAR BIAŁOŁĘKA 2014 I MŁODSI” – MAŁO ICH, ALE JAKI OGIEŃ W NICH DRZEMIE!

Zebrało się ich tylko dziewięciu, co miało – rzecz jasna – swoje dobre i złe strony. W większym gronie zawsze jest ciekawiej. Z drugiej strony taka “kameralna zabawa” to więcej okazji do sprawdzenia swoich umiejętności oraz zwykłego, ale jakże potrzebnego wybiegania się.

? W niedzielę odwiedziło nas dziewięciu fantastycznych chłopców. Jedni podeszli do zabawy z otwartymi głowami, sercami i ogólnie wszystkim, czym się dało. Dla innych ewidentnie wiązało się to z co najmniej niewielkim stresem i było to widać, ALE!… tylko na początku 🙂 Z każdą chwilą całe towarzystwo łapało wiatr w żagle i dokazywało coraz bardziej. Świetnie się ich oglądało!
? Ponieważ uczestników było stosunkowo mało, to rozegraliśmy od razu… dwa turnieje dwukrotnie wybierając w niedzielę składy i wyłaniając zwycięzców. Każdorazowo tworzyliśmy trzy drużyny – w każdej po trzech zawodników, a te, aby wyłonić zwycięzcę, grały “każdy z każdym”. W pierwszym (mini)turnieju wygrała drużyna Czarnych Panter, w drugim górą były Niebieskie Rekiny. Ostatecznie najwięcej punktów z obu turniejów wyniósł Adam Zając – 6, na drugim miejscu uplasował się Ignacy Bratek – 5, a następnie pięciu chłopaków ze zdobyczą 4 punktów.
? Chcąc urozmaicić naszym najmłodszym podopiecznym czas zorganizowaliśmy im również konkursy umiejętności, gdzie sprawdzaliśmy ich rzut, kozłowanie i podania. Tutaj najlepszymi okazali się Mikołaj Bartosz i Wojtek Antosiewicz.
Nie wymięka! BIAŁOŁĘKA‼??