Nie do końca podoba nam się, jak to wszystko się w tym turnieju potoczyło. Kto jest choć trochę w temacie, był na hali w czwartkowy wieczór i kibicował naszym dzielnym chłopakom w trakcie pojedynku z Isetia AZS UW MBA Warszawa, ten wie, że finał tego meczu powinien wyglądać inaczej.
Chłopaki grali w tym turnieju co najmniej dobrze, ale co ważniejsze naprawdę dawali z siebie wszystko nawet na sekundę nie odpuszczając rywalom. Wyszło, jak wyszło. O wszystkim przesądził dość niespodziewany finał meczu z Isetia. Kiedy do końca spotkania pozostały niecałe trzy minuty Tomek Wiśnik otrzymał dwa przewinienia techniczne. W tym momencie nasi chłopcy prowadzili z Isetia różnicą 12 punktów (65:53). Nie wnikając w szczegóły od strony formalnej naszego trenera nie mógł w tym momencie nikt zastąpić, a takie są wymogi rozgrywek młodzieżowych. Niestety te dwa “dachy” oznaczały dla naszej drużyny przegraną walkowerem. Kolejne spotkania, jakie przyszło nam rozegrać w ramach turnieju miały w tym momencie znaczenie drugorzędne. Było w zasadzie pewne, że rywalizację zakończymy w tej sytuacji na czwartym miejscu. Wykorzystaliśmy okazję do zagrania meczów z dwoma mocnymi ekipami i tyle. To na pewno pomoże nam w przygotowaniach do turnieju ćwierćfinałowe Mistrzostw Polski U13M, który rozpocznie się już w następny piątek. Więcej informacji na ten temat już niebawem.
Na ten momen znamy wyniki losowania grup ćwierćfinałowych. Nasz drużyna trafiła do grupy H. W ramach turnieju rozgrywanego w Krakowie zagramy z jego gospodarzem TS Wisłą Kraków oraz z WKK Wrocław oraz UKS Basket Ósemka Wejherowo. Będzie się działo!
Nie wymięka! BIAŁOŁĘKA
.
