To jest dopiero historia! Normalnie napad na bank z rezerwami złota!! Jedna dzielnica, nasza dzielnica! Jeden klub, nasz Klub! Jedna szkoła, nasza szkoła SP344! I dwa komplety złotych medali Warszawskiej Olimpiady Młodzieży idą w ręce białołęckich koszykarzy i koszykarek!
Chłopcy w zasadzie zdominowali całe eliminacje i pierwszy sprawdzian swoich umiejętności mieli dopiero w finale. Owszem, po drodze, jeszcze w fazie grupowej, reprezentanci SP344 przegrali starcie z mistrzami Ursusa. W tamtym momencie mieli już jednak zapewniony awans do fazy finałowej, więc trener Tomasz Wiśnik mógł dać pograć młodszym reprezentantom, aby ci zbierali nowe doświadczenia.
Finał to był prawdziwy roller-coaster. Przeciwnicy doskonale weszli w mecz. Szybko objęli wysokie prowadzenie 9:1. Nasi wychowankowie powoli wracali do gry i ostatecznie doprowadzili do remisu 12:12. Od tego momentu walczyliśmy już “punkt za punkt”. Na minutę przed końcem, dzięki celnemu rzutowi wolnemu, nasza repra wyszła na 1-punktowe prowadzenie (21:20). Było ciężko, przeciwnicy nacierali, ale punktów do końca meczu zdobyć im się nie udało. Zabrzmiała syrena i byliśmy z miejsca świadkami wybuchu całkiem uzasadnionej radości.
Reprezentantki SP344 miały podczas eliminacji nieco więcej pracy. Zdarzały im się mecze lepsze i gorsze, ale trenerka Dorota Dłużewska nie traciła wiary w końcowy sukces. Najważniejsze było to, że drużyna szła do przodu uzyskując awans do kolejnych rund. Finalnie dziewczynom udało się awansować do najlepszej czwórki.
W “final four” uporały się najpierw z reprezentacją Ursynowa, a następnie przystąpiły do walki o złoto mając za przeciwniczki dziewczyny z Wawra. Nie była to łatwa przeprawa. To reprezentantki tej dzielnicy pokonały naszą drużynę w fazie grupowej, więc przewaga psychologiczna była po ich stronie. Początek starcia nie był dla naszej repry udany. Przeciwniczki szybko zdobyły pokaźne prowadzenie. Ostatecznie jednak nasze dziewczyny wróciły do gry. W ostatnich sekundach udało im się wyjść na 1-punktowe prowadzenie, a to oznaczało, że złote medale zawisną na ich szyjach!
Pozostaje nam pogratulować obu naszym drużynom oraz ich trenerom – Dorota Dłużewska oraz Tomek Wiśnik. Wielka sprawa, wielki sukces i powód do prawdziwej dumy!… I powód do jeszcze bardziej wytężonej pracy
Białołęka rządzi!
Nie wymięka! BIAŁOŁĘKA
.