W niedzielny poranek na hali Białołęckiego Ośrodka sportu działo się i to dużo. Nasi chłopcy i dziewczęta z roczników 2010 i 2011 naprawdę ostro sobie pograli. Przez dwie godziny każda z sześciu drużyn rozegrała pięć spotkań walcząc systemem “każdy z każdym”.
Najważniejsza była dla nas doskonała zabawa. Tą – wszystko na to wskazuje – udało nam się dzieciom zapewnić. W takiej atmosferze nasi chłopcy i dziewczęta poznawali siebie samych oraz swoje możliwości, poznawali również siebie na wzajem nabierając wzajemnego zaufania i szacunku.Zajęte miejsca to w zasadzie tylko dodatek do tego, co najważniejsze, ale dla porządku warto o tym wspomnieć. Po dwóch godzinach intensywnej rywalizacji – każda 4-osobowa drużyna zagrała pięć dziesięciominutowych meczów – poznaliśmy ostateczną kolejność. Bezkonkurencyjne okazały się Czarne Pantery pod wodzą Felka Pruskiego. Wszyscy członkowie tej drużyny dostali do klasyfikacji turniejowej 4 punkty. Tuż za nimi uplasowały się Białe Orły z kapitanem Szymonem Krysiakiem (3 punkty), które swój jedyny mecz przegrały właśnie z Panterami. Kolejne miejsce na podium zajęły Zielone Smoki prowadzone przez Staszka Kuziołę (2 punkty). Dalej były Czerwone Skorpiony, Pomarańczowe Feniksy oraz Żółte Tygrysy (wszystkie drużyny po 1 punkt). To oczywiście dopiero początek naszej zabawy. Już w kolejny weekend (9. października) widzimy się z chłopcami i dziewczętami z roczników 2012 i 2013, a w następny weekend z dzieciaczkami z rocznika 2014 i młodsi (16. października).Nie wymięka! BIAŁOŁĘKA
.
.
.
.
.
