Chłopcy z rocznika 2011 nadal mają do zagrania kilka spotkań w ramach rywalizacji w cyklu U12M WOZKosz. W tym tygodniu zmierzyli się ze swoimi rówieśnikami z Piaseczna oraz Żyrardowa i trzeba uczciwie powiedzieć, że w obu przypadkach zagrali bardzo solidne zawody.Po meczu z Piasecznem trener Tomek Wiśnik stwierdził mniej więcej, że ferajna grała tak dobrze, że pozostało mu tylko takie robienie zmian, żeby wszyscy mieli czas, aby się na boisku wykazać. To wygląda na pochwałę 😉 Oczywiście doskonale znamy “kołcza W”, więc wiemy, że to co powiedział nie może być tak do końca prawdą. Gość już tak ma, że zawsze znajdzie coś do poprawy. I bardzo dobrze!
Konfrontacja z kolegami z Żyrardowa, jak widać po wyniku, wypadła bardzo okazale. Tym razem można się nieco przyczepić do obrony, która mogła stać na nieco wyższym poziomie. Stracone aż 70 punktów to po prostu dużo. Z drugiej strony mecz grany dzień po dniu, więc wybaczamy chłopcom nieco słabszą postawę w tym elemencie.
Konfrontacja z kolegami z Żyrardowa, jak widać po wyniku, wypadła bardzo okazale. Tym razem można się nieco przyczepić do obrony, która mogła stać na nieco wyższym poziomie. Stracone aż 70 punktów to po prostu dużo. Z drugiej strony mecz grany dzień po dniu, więc wybaczamy chłopcom nieco słabszą postawę w tym elemencie.
Nie wymięka! BIAŁOŁĘKA
